Będąc już "dużą dziewczynką" poczułam ZEW. Zaraziłam się. Postanowiłam spróbować. Najpierw pojedynczo, potem całymi stadami. W ten sposób poznawałam nowe techniki rękodzielnicze. Nadal jest wiele takich, które pozostają dla mnie tajemnicą. Być może kiedyś po nie sięgnę. Póki co cieszę się tymi które zmam, zgłębiam je i... nieustannie żałuję, że mam dla nich tak mało czasu!

Każdą chwilę poświęcam na pasję! Witam Cię w moim rękodzielniczym świecie przyjemności :)

środa, 2 stycznia 2013

Czerwono mi, czyli pierwsze szydełkowe robótki :)

Tak bardzo mi się moje pierwsze próby szydełkowania spodobały, że jeszcze w poniedziałek odwiedziłam pasmanterię :) Kupiłam grubą, czerwoną włóczkę i odpowidniego rozmiaru szydełko ;)

Szydełko: rozmiar 6 mm
Włóczka: 100% anilana

Zaopatrzona w taki zestaw oraz internet :) zanim jeszcze rozbrzmiały pierwsze dźwięki sylwestrowych zabaw uczyniłam swoje dwie pierwsze szydełkowe robótki :)

Na pierwszy ogień poszło serduszko :)


 

Powstała z niego zawieszka, bo tak jakoś mi się spodobała pętelka powstała przy zakańczaniu robótki :))
 
Serduszko jest dość duże, ze względu na grubość włóczi i rozmiar szydełka. Jego wymiary to 7x9 cm.
 
 
 
Drugim w kolejce był przestrzenny kwiatek. Trochę zmodyfikowałam wzór, bo miał być sześciopłatkowy, a mój ma tylko pięć płateczków ;)
 


 
Choć tego rodzaju kwiatki idealnie nadają się na broszki, mój nie może spełniać takiej funkcji, bo jest po prostu gigantyczny ;)
 
Wymiary kwiatków od najmniejszego do największego to 6 cm, 9 cm i 12 cm.
 
Te pierwsze moje szydełkowe robórki nie będą miały żadnego specjalnego przeznaczenia, ale już mam pomysły jak wykorzystać takie proste wzorki :)
 
A zabawa szydełkiem podoba mi się coraz bardziej :)


8 komentarzy:

  1. Moja Droga!!

    Cieszę się, że idzie Ci coraz lepiej! I dumnam z Ciebie równie mocno :)
    Zdecydowanie łatwiej (moim zdaniem) jest zaczynać właśnie przy użyciu grubych szydełek i włóczek. Później z powodzeniem można używać coraz cieńszych :)

    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie tak czytałam, że grube lepsze, dlatego właśnie jak już się na zakupy wybrałam to takie właśnie kupiłam ;) Ale pierwsze nauki miałam na szydełku 1,25 mm i powiem szczerze, że nie widzę różnicy w trudności :)

      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  2. Fajny kwiatek. Szydełko nawet lubiłam w podstawówce. :) Takie bardziej użyteczne mi się wydają twory szydełkowe, bo to szale, kołnierzyki, broszki, dodatki, bamboszki, a przy większej wprawie nawet odzież można sobie zrobić. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na pewno bardziej użyteczne, na pewno szybciej widać efekty i, co jest po prostu fantastyczne - strasznie szybko się pruje ;) To wciąga, a ja zbieram już szydełkowe inspiracje i zamówienia też ;)

      Usuń
  3. Super! Pierwsze koty za płoty :) Teraz nie będziesz się mogła oderwać od szydełka:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, już nie mogę! :) Mam jeszcze kilka rzeczy do pokazania, co powstały z pierwszego motka (już właściwie go nie ma ;))i mam całą masę planów na szydełkowe twory :)

      Usuń
  4. Moja Droga Izzy !!! Serduszka nie umiem ale kwiatek 3D mam już za sobą :) Mam tylko nadzieje ze nie porzucisz krzyzyków na zawsze. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, nie porzucę ;) Choćby dlatego, że plany są planami i zobowiązania zobowiązaniami :) Teraz właśnie pracuję igłą, szydełko odpoczywa :)

      Usuń

Będzie mi bardzo miło jeśli poświęcisz mi chwilkę i napiszesz komentarz :)