Będąc już "dużą dziewczynką" poczułam ZEW. Zaraziłam się. Postanowiłam spróbować. Najpierw pojedynczo, potem całymi stadami. W ten sposób poznawałam nowe techniki rękodzielnicze. Nadal jest wiele takich, które pozostają dla mnie tajemnicą. Być może kiedyś po nie sięgnę. Póki co cieszę się tymi które zmam, zgłębiam je i... nieustannie żałuję, że mam dla nich tak mało czasu!
Każdą chwilę poświęcam na pasję! Witam Cię w moim rękodzielniczym świecie przyjemności :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
No to pojechalas po calosci... nie mam zielonego pojecia co Ty kombinujesz.
OdpowiedzUsuńCzasem dobrze jest zaskakiwać :) Ciekawa jestem jakie będą Twoje wrażenia jak już pokażę co do dokładnie jest :)
UsuńRybka, wazonik...??? Heh ;)
OdpowiedzUsuńLubię takie próby i kombinacje szydełkowe, zawsze można się nauczyć tworzenia nowego kształtu :)
Ha! Dokładnie takie same miałam skojarzenia! :) I nawet sobie pomyślałam, że mogę ten wzór na wazonik do szydełkowych kwiatków kiedyś wykorzystać :)
UsuńAle nie będzie to ani wazonik, ani rybka tym razem :)
Ja stawiam na jakiegoś zwierza:)
OdpowiedzUsuńDobrze stawiasz! :) Ale jaki? :)
UsuńA ja wiem! Ale nie powiem, bo będzie po zabawie! Jeszcze nie widać, ale dziwne, że ktoś tu nie zgadł. ;)
OdpowiedzUsuńCoś mi się wydaje, że Julia jest w błędzie ;))
UsuńTo o czym myślisz też jest na drugim zdjęciu, ale zagadkowy twór to coś, o czym nie mówiłam :)
Tak, tak, wiem, że jest więcej. O tym zagadkowym... No cóż. Można sobie zgadywać i przypadkiem zgadnąć. Ale na razie nie widać. :)
UsuńI tak naprawdę będzie widać dopiero jak już wszystko będzie gotowe :)
Usuństawiam na myszkę :-)
OdpowiedzUsuńAkurat nie myszka, ale w pewnym sensie blisko :)
UsuńHmmm... skoro nie myszka, ale w pewnym sensie blisko, to może kotek?;)
OdpowiedzUsuńI to jest dobra odpowiedź :)
Usuń