Stworzyłam dwie podkubeczki z wzoru, który znalazłam na Tuts+.
Te podstawki bardzo przypadły mi do gustu i jak tylko je zobaczyłam, wiedziała, że to właśnie nimi się dziś zajmę. Trochę jednak zmieniłam schemat - dodałam kolejny rządek, bo podkładki byłyby za małe ;)
Moje podkubeczki są białe, bo właśnie takie najbardziej będą pasowały do mieszkania M. Ale żeby nie były nudne mają kolorowe wstawki. Kolory dla chłopaka i dziewczynki, czyli dla M. i M. ;) Ok, dla chłopaka powinno byś niebiesko, ale z braku włóczki jest zielono i też dobrze :)
Muszę powiedzieć, że po raz kolejny przekonałam się, że najwygodniej szydełkuje mi się z rozrysowanego schematu. Opisy nie są dla mnie czasem czytelne, szczególnie takie anglojęzyczne, naładowane skrótami ;)
Kidy już miałam gotowe obie podkubeczki pozostało już tylko je jakoś zapakować, bo przecież nie dam ich tak z ręki ;) Przeanalizowałam w głowie swoje zasoby związane z pakowaniem i wymyśliłam ;)
Kawałek białego papieru, stworzony naprędce stempelek (w dzisiejszym poście Makola podsunęła mi pomysł wykorzystania do tego celu gumki do mazania ;)), trochę tuszu i kawałek rafii - powstała mała paczuszka :)
Szału nie ma, ale jest wesoło, bo w niektórych momentach zamiast kwiatka i serduszka pojawia się uśmiechnięta mordka ;P
A z tak przygotowanym podarkiem mogę ze spokojnym sumieniem jechać na kawę połączoną z intensywną pracą nad projektem :)
Miłego świętowania Wam życzę :) Oby pogoda nam wszystkim dopisała!
Ładne te podkładeczki,bardzo mi się wykończenie podoba,takie ostre:)i opakowanie pomysłowe:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie tym wykończeniem przykuły moją uwagę, bo takie niebanalne ;)
UsuńJakie tam "szału" nie ma. Eleganckie podkładki. :) Jakbym znała wcześniej wzór, to bym takie strzeliła w prezencie ślubnym. ;) Lubię takie pakowanie, więc proszę mi to skromnym nie być. Jest ślicznie i na pewno ucieszy oczy obdarowanej! :)
OdpowiedzUsuńSzału nie ma dotyczy opakowania ;) Bo podkładki mi się podobają, bardzo nieskromnie stwierdzam ;)
UsuńMoże strzelisz w innym prezencie kiedyś :)
No opakowanie też eleganckie! A ten pomysł z brzegami sprawił, że mam inny, wykorzystujący boki kwiatka, który kiedyś robiłam, właśnie na podkładce. ;) Z ciekawości zrobię taką podkładkę jakoś w wolnym czasie i zobaczę, jak wyjdzie. A z tych pewnie też kiedyś skorzystam. :)
UsuńI inspiracja leci dalej ;) Fajnie! :)
UsuńBo ja ogólnie lubię robić podkładki. ;) Szybko i przyjemnie, a do tego pożytecznie. :)
UsuńJa też lubię ;) A jak brak pomysłu na drobiazg w prezencie to zawsze można zrobić właśnie podkładki ;)
UsuńAle cudne!!! Nietuzinkowe wykończenie dodaje im niebanalnego charakteru :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńNo chyba skorzystam z wzoru. :) tylko u mnie jest na odwrót . Wolę wzór rozpisany, nawet po angielsku, niż rysunek. Ale może jakoś dam radę. Super pomysł na prezent. Ucz się pilnie.
OdpowiedzUsuńProszę bardzo, korzystaj :) I pochwal się efektami :)
UsuńTu akurat było rozpisane wszystko, co dla mnie w niektórych momentach barierę stanowiło i musiałam improwizować ;)
delikatne podkładki pod kubki ;) dodanie kolorów dodało uroku podkładkom
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńO witam serdecznie :)
Świetny prezent z kawałem serducha. Nie ma lepszego:) Ja też wolę rysunkowe schematy. Te opisowe mnie denerwują;) Wszystkie swoje wzory mam rozrysowane.
OdpowiedzUsuńZ opisu to ja mogę zabawki robić :)
UsuńA jakby ktoś się dopadł do skarbnicy Twoich wzorów to raj by osiągnął. :)
Pomysł wspaniały. Kiedyś wykorzystam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Proszę bardzo :)
Usuń