Będąc już "dużą dziewczynką" poczułam ZEW. Zaraziłam się. Postanowiłam spróbować. Najpierw pojedynczo, potem całymi stadami. W ten sposób poznawałam nowe techniki rękodzielnicze. Nadal jest wiele takich, które pozostają dla mnie tajemnicą. Być może kiedyś po nie sięgnę. Póki co cieszę się tymi które zmam, zgłębiam je i... nieustannie żałuję, że mam dla nich tak mało czasu!

Każdą chwilę poświęcam na pasję! Witam Cię w moim rękodzielniczym świecie przyjemności :)

sobota, 20 kwietnia 2013

Igła, szydełko, milion projektów na raz...

Jak wiecie pracuję teraz w wolnych chwilach nad metryczką zamówioną przez Malwinę. Umówiłyśmy się na publikację etapów pracy i właśnie teraz mogę pierwszy taki etap zaprezentować. Jeszcze dziś obrazek trochę urośnie, ale na tą chwilę przedstawia się tak:


Powiem Wam, że mając kanwę na tamborku nie widzę dokładnie efektów. Widzę pojedyncze krzyżyki, które jeszcze nie łączą się w obraz. Ale tu, na zdjęciu już ten efekt jest widoczny :)

Mogłoby być może tych krzyżyków troszkę więcej po takim czasie, ale jakoś mnie tak nosi ostatnio ;) Z tego noszenia powstał koszyk z ostatniego posta, a teraz w tym koszyku zrobiło się bardziej tłoczno:


Dodatkowe dwa kolory włóczki i początek robótki, taka próbka, bo nie pozwoliłam sobie żeby mnie całkiem wciągnęło ;) W końcu obiecałam, że metryczka będzie priorytetem... :)


Miłego wieczoru Wam życzę i ciepłej niedzieli :)

13 komentarzy:

  1. Już widzę, że metryczka będzie cudna!!! Z niecierpliwością czekam na końcówkę!
    Pozdrawiam weekendowo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mnie coraz bardziej do niej ciągnie i chciałabym już widzieć ją ukończoną, więc dołożę wszelkich starań żeby stało się to szybko :)

      Usuń
  2. Ale rośnie mój bobasiu:)jak na drożdżach:)super:)bardzo się cieszę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba jednak wolniej niż ten Twój prawdziwy Bobas :) Napatrzyłam się dziś i wybawiłam z takim ślicznym bobasem, więc i do metryczki mam więcej uczucia :)

      Usuń
    2. Jak jeszcze z uczuciem robisz to będzie śliczne cudeńko:)

      Usuń
    3. Ja zawsze z miłością do robótek podchodzę :) Możesz się spodziewać, że wyślę Ci w kopercie kawałek serca razem z metryczką :)

      Usuń
    4. Będę czuć się zaszczycona:)już się nie mogę doczekać...napięcie i radość rośnie:)

      Usuń
    5. Motywujesz mnie do działania ;)

      Usuń
    6. I to jest najważniejsze:) obopólna korzyść:)

      Usuń
  3. Śliczna metryczka rośnie i ładny początek czegoś nowego. Ja wczoraj doznałam porażki, ale może jeszcze wyratuję, to, co naprodukowałam, a jak nie to będę miała kawałki włóczek na jakieś drobiazgi. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też wczoraj napsułam ;) Ale postanowiłam kontynuować psucie i powielić błąd i w taki sposób powstał zmodyfikowany przypadkiem wzór - coś innego, ale chyba nie gorszego ;)

      Usuń
  4. Rozumiem się w zupełności... Ja też mam w głowie masę pomysłów i ubolewam że nie można ich robić jednocześnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nadal szukam sklepu, w którym można kupić CZAS :) Jak znajdę dam namiary :)

      Usuń

Będzie mi bardzo miło jeśli poświęcisz mi chwilkę i napiszesz komentarz :)