A potem pomyślałam o tym, na co się ostatnio doczekać nie mogę :P Zainspirowana torebkami na robótki uszytymi przez Amanitę postanowiłam sama dla siebie taką uszyć. To nie będzie proste, bo choć przy maszynie już siedziałam, to jednak nie mogę się pochwalić niczym co stworzyłabym od podstaw sama. Drobiazgi, nieśmiałe próby.
Ale teraz się zawzięłam! Najpierw kupiłam odpowiedni do projektu materiał...
Koty, kłebuszki i żakardowe sweterki - wszystko jak najbardziej w temacie :) Dodatkowo tkanina nazywa się "Knitty Kitty" :)
Wczoraj wybrałam się na zakupy uzupełniające. Potrzebowałam zamka, fizeliny i materiału na podszewkę. Ten ostatni postanowiłam kupić w stacjonarnym sklepie drecotton. I odkryłam bawełniany raj! :)
Jakie tam śliczności na półkach mają! O rajciu! Dopadłam do półek z końcówkami w promocyjnych cenach i ledwo się powstrzymałam żeby nie wziąć wszystkich ;) Wróciłam z takimi łupami
Szara w groszki, będzie podszewką do "Knitty Kitty", a reszta posłuży do kolejnych project bag-ów ;) Przecież robótek zawsze dostatek, a szyjąc więcej sztuk nabiorę wprawy ;)
I może przy ostatnim wszystkie szwy będą PROSTE :)
Ten liskowy materiał najbardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńTe kotki z włóczką są przecudne!
OdpowiedzUsuńCzasem tak jest, że proste rzeczy lubią się komplikować.
A wiesz, co jest najtrudniejsze dla dziewiarki? Wyjść z pasmanterii tylko z tym, po co się przyszło ;p
Chciałabym szyć, ale nie mogę się zmobilizować. Maszynę mam, całkiem przyzwoitą tylko zmobilizować się nie mogę. Cudne materiały i cudna torebka na robótki.
OdpowiedzUsuńLiski są cudne :)
OdpowiedzUsuń