Będąc już "dużą dziewczynką" poczułam ZEW. Zaraziłam się. Postanowiłam spróbować. Najpierw pojedynczo, potem całymi stadami. W ten sposób poznawałam nowe techniki rękodzielnicze. Nadal jest wiele takich, które pozostają dla mnie tajemnicą. Być może kiedyś po nie sięgnę. Póki co cieszę się tymi które zmam, zgłębiam je i... nieustannie żałuję, że mam dla nich tak mało czasu!

Każdą chwilę poświęcam na pasję! Witam Cię w moim rękodzielniczym świecie przyjemności :)

poniedziałek, 3 czerwca 2013

Popsuty obraz...

Od ładnych liku miesięcy , w zasadzie już od ponad roku żyję przepełniona bardzo ciepłymi uczuciami do bloggerów. Głośno mówię, że blogosfera przepełniona jest fantastycznymi osobami, które "tworzą" z pasją i bardzo chętnie dzielą się swoimi umiejętnościami z innymi. Jeśli mam jakiś problem, potrzebuję poszerzyć wiedzę, to wiem, że na którymś z zaprzyjaźnionych blogów znajdę pomoc. Bo blogerzy to bardzo pomocne Istoty i naprawdę trudno jest nie zawiązać żadnych przyjaźni, kiedy się w blogowym świecie uczestniczy. Wszystkim blogowym Bohaterom jestem bardzo wdzięczna :)

Dziś jednak ten idylliczny obraz został popsuty. Spotkałam się z informacją o bardzo perfidnym oszustwie.  Bo jak inaczej nazwać wystawienie do wyzwania przedmiotu, który wygrało się w candy (oczywiście podpisując, że to autorski pomysł i wykonanie!)? To właśnie zrobiła Cohenna.

Uważam, że takie rzeczy nie powinny uchodzić płazem. Bez zastanowienia podpisałam się pod listem otwartym, który można przeczytać na blogu McDulki.

Nagłaśniajmy takie sytuacje, chrońmy siebie nawzajem, nie pozwólmy żeby takie "przypadki" psuły środowisko!

Zachęcam do podpisywania się pod listem i rozpowszechniania sprawy. Niech to będzie przestrogą, dla wszystkich, który chcieliby działać nieuczciwie. Pamiętajmy, że takie zachowanie to łamanie prawa, a w związku z tym może prowadzić do wyciągnięcia konsekwencji karnych!

4 komentarze:

  1. Zgadzam się w 100 %!!!!Ja już list u McDulki podpisałam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe czy w/w osoba się tym przejęła...? A może traktuje jako reklamę? Okropność! Perfidia ludzka nie zna granic...

    OdpowiedzUsuń
  3. dziekuje bardzo za tego posta :*
    mysle, ze tylko razem mozemy zrobic cos z ta sprawa
    pozdrawiam bardzo serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. wow... szczęka mi opadła i niesmak w ustach został :/

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło jeśli poświęcisz mi chwilkę i napiszesz komentarz :)