Będąc już "dużą dziewczynką" poczułam ZEW. Zaraziłam się. Postanowiłam spróbować. Najpierw pojedynczo, potem całymi stadami. W ten sposób poznawałam nowe techniki rękodzielnicze. Nadal jest wiele takich, które pozostają dla mnie tajemnicą. Być może kiedyś po nie sięgnę. Póki co cieszę się tymi które zmam, zgłębiam je i... nieustannie żałuję, że mam dla nich tak mało czasu!

Każdą chwilę poświęcam na pasję! Witam Cię w moim rękodzielniczym świecie przyjemności :)

wtorek, 1 lipca 2014

Otul jesień - odcinek 1: Nie wytrzymałam ;)

Witajcie! Czy ktoś z tu zaglądających wie, gdzie się podziało pierwsze półrocze 2014? Ach, czas ucieka tak szybko... szkoda, bo to jest dla mnie w gruncie rzeczy piękny czas :) Choć potrafię marudzić bardzo :P
W związku z tym, że najbliższe dwa tygodnie będą dla mnie stresujące i pracowite i nie powinnam robić nic co mnie może za bardzo pochłonąć i odciągnąć od rzeczy ważnych postanowiłam, że nie rozpocznę jeszcze pracy nad swetrem, który będziemy wspólnie dziergały w najbliższych tygodniach! Bardzo mocne to było postanowienie... póki się nie złamało :D Ale nie, nie ruszę... 
Jedyne co zrobiłam to próbka, żeby upewnić się, że wszystko pójdzie zgodnie z planem, bo doszły mnie słuchy, że niekoniecznie tak musi być...
Na zdjęcie pierwsze załapała się więc próbka i włóczka przewinięta na kłębek (dwa motki, bo z jednego kłębuszek był smutnie malutki ;))


Zdjęcie, choć kombinowane, prawie idealnie oddaje piękną barwę mojej Karismy! Jestem w tym kolorze zakochana po uszy i we włóczce już też ;) Sweter mój będzie trochę kameleonem, ponieważ włóczka w zależności od światła przybiera różne odcienie od szarości po piękną głęboką morską zieleń. To będzie miła praca :)

A odnośnie kłębuszków... to dopiero mój drugi projekt, przy którym praktykować zaczęłam przewijanie włóczki... zupełnie nie wiem dlaczego wcześniej tego nie robiłam, bo komfort przy końcówce nitki jest niewyobrażalny :)


20 komentarzy:

  1. Niu, niu, niu, uczyć się, przygotowywać! ;) Ale dobrze, że próbka tylko, przynajmniej wiesz na czym stoi, a ja będę miała mega wielki kłębuszek. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz co mi z próbki wyszło? Ciut MNIEJ niż powinno! Aż jestem ciekawa jak to będzie wychodziło na całości ;)

      Usuń
    2. Mnie też wyszło ciut mniej, ale pomyślałam, że to może wina tego, że robię z innej włóczki.

      Usuń
    3. Ja generalnie dziergam stosunkowo ciasno zazwyczaj, więc te pół cm pewnie stąd ;) Włóczka duże znaczenie ma, ale skoro tylko "ciut" mniej to można dalej dziergać śmiało :)

      Usuń
  2. Oj, to chyba ja tez sprobuje :-) Co prawda wybralam inna włóczkę niz w projekcie, ale mam nadzieję, że sie uda :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno się uda! :) Prucie może i przyjemne nie jest, ale wynagrodzi je efekt kocowy - w to wierzę bardzo :)

      Usuń
  3. Kolorek zdaję sie być bardzo ciekawy ;-)) trzymam za Was kciuki ;-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy za kciuki, przydadzą się na pewno :)

      Usuń
  4. O, fajny kolor! Już nie mogę się doczekać, kiedy coś więcej zacznie się wyłaniać :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie mogę się doczekać... nie wiem czy zdołam się oprzeć jeszcze dwa tygodnie...

      Usuń
  5. zapowiada się śliczny sweter :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chciałam dodać zdjęcie ale chyba za bardzo mi nie wyszło :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyszło CI, wyszło, tylko to nie od razu widać wszystko poprawnie :) Ale działa :)

      Usuń
  7. Dziewczyny, które robią M-kę ile cm macie na dole?, bo ja mam wrażenie, że to mi wielkie wyjdzie, chociaż próbka wyszła dobra... :-/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba zostałam jedyną robiącą M... ;) Bez naciągania na dole mam ok. 108 cm Generalnie, po przerobieniu dość sporej części mam wrażenie, że wychodzi mniej niż we wzorze, nie mogę się doczekać, aż będę miała zrobione do samej góry i będę mogła przymierzyć, bo jakiś taki we mnie strach, że się w to M nie zmieszczę :D

      Usuń
    2. Moje luźno robione ma 124... :-/ chyba muszę ciaśniej, bo na razie to się mogę nim zamotać. Wg wzoru powinno być 116 cm na dole.

      Usuń
    3. A może zmień szydełko na ciut mniejsze? Ja mam 8 mniej, Ty 8 więcej... zagadką jest dla mnie ten sweter :D

      Usuń
    4. no nic, kolejne prucie i od nowa :-) Przynajmniej w tym jednym mam wprawę :-D

      Usuń
    5. Całe szczęście, że prucie szydełkowych tworów jest łatwe ;)

      Usuń

Będzie mi bardzo miło jeśli poświęcisz mi chwilkę i napiszesz komentarz :)