Będąc już "dużą dziewczynką" poczułam ZEW. Zaraziłam się. Postanowiłam spróbować. Najpierw pojedynczo, potem całymi stadami. W ten sposób poznawałam nowe techniki rękodzielnicze. Nadal jest wiele takich, które pozostają dla mnie tajemnicą. Być może kiedyś po nie sięgnę. Póki co cieszę się tymi które zmam, zgłębiam je i... nieustannie żałuję, że mam dla nich tak mało czasu!

Każdą chwilę poświęcam na pasję! Witam Cię w moim rękodzielniczym świecie przyjemności :)

niedziela, 15 czerwca 2014

Otul jesień

Dla każdej z nas dzierganie ma inne znaczenie. Jednak nie pomylę się chyba, jeśli stwierdzę, że przede wszystkim sprawia nam wszystkim przyjemność. Wykorzystujemy umiejętność szydełkowania na przeróżne sposoby, ale niezależnie, czy jest to sposób na biznes czy rekreacja, z której rodzą się prezenty dla bliskich, zawsze kieruje nami pasja.

Biorąc niedawno udział we wspólnym dzierganiu zorganizowanym przez karto_flaną, odkryłam, że przyjemność tworzenia może być jeszcze większa, jeśli dzierga się razem :) To była piękna zabawa zwieńczona sukcesem, którym była wspólna galeria szali.


Już wcześniej Julia wspominała mi, że miałaby ochotę coś podobnego zorganizować, że mogłybyśmy razem... Wspólny udział w szalowym dzierganiu był impulsem do wcielenia tego planu w życie. I tym sposobem możemy dziś zaprosić Was do udziału we wspólnym dzierganiu pod hasłem "Otul jesień".




***

Mogę podpisać się pod wszystkim. Chciałam koniecznie zrobić coś z Izzy w stylu wspólnego konkursu czy dziergania, jednak była to tylko myśl na nieokreśloną przyszłość. Dopiero dzierganie szali i zaskoczenie, jak różnorodnie można wykonać rzecz według tego samego wzoru oraz radość towarzysząca podglądaniu rezultatów u współuczestniczek, sprawiły, że zaczęłam myśleć intensywniej o naszej akcji. Okazało się, ze obie mamy na to tak samo wielką ochotę, więc decyzja zapadła szybko, a jest wcielona w życie tak, by dać każdemu szansę dołączenie do szydełkowego wyzwania.
Najważniejszy okazał się wybór wzoru i rzeczy, którą będziemy wspólnie robić. Po pierwsze liczy się funkcjonalność, po drugie piękno, a po trzecie klasyka. Wiadomo, o gustach się nie dyskutuje, a są one różne, ale, tak sądzę, że udało nam się wybrać coś, co może zainteresować większość miłośniczek szydełka. Idealny ocieplacz, który doda uroku każdej z nas lub naszym mamom, ciociom, córkom czy przyjaciółkom. Mam nadzieję, że będzie nas wiele, a warunki wspólnego dziergania, zwieńczone dodatkowymi przyjemnościami zachęcą Was do uczestnictwa. W tym miejscu dziękuję Izzy za pomysł na wsparcie naszych działań dodatkowym ogniwem w postaci patrona, o którym dowiecie się kilka akapitów dalej. ;) Mobilizujcie swoje blogowe koleżanki i do dzieła!

***


Zasady zabawy są proste: chwyć szydełko i twórz! :) Nieważne, na jakim poziomie zaawansowania są Twoje umiejętności - na pewno sobie poradzisz, a gdyby pojawiły się jakieś problemy, to wspólnie znajdziemy na nie rozwiązanie :) Wystarczy ochota, aby tegoroczną jesienią otulić się własnoręcznie wydzierganym sweterkiem :) A ma to być sweter nie byle jaki, bo projektu DROPS:
Instrukcje jego wykonania oraz spis włóczek nadających się do projektu znajdziecie TUTAJ - KLIK!

Choć chcemy, aby naszemu wyzwaniu towarzyszyła wolność i dowolność, warto wypunktować kilka zasad...

  1. Zapisywać się do wspólnego dziergania można od dziś, tj. 15 czerwca do... kiedy tylko przyjdzie ochota ;) Nie ustalamy daty zamknięcia listy dziergających z nami. Jedynym sztywnym terminem jest 30 września, kiedy to nasza zabawa ma się zakończyć, a światło dzienne ujrzy całe stadko wspólnie wydzierganych sweterków :)
  2. Aby dzierganie odbywało się rzeczywiście jak najbardziej wspólnie, każdego 1-go i 15-go dnia miesiąca (plus minus kilka dni) publikujemy posta z postępami prac. Nie jest to konieczne, ale to świetna sprawa, by móc podglądać, jak na poszczególnych etapach różnią się z założenia takie same robótki :)
  3. Będziemy wdzięczne za zamieszczenie banerka, informującego o wyzwaniu na Waszych blogach, z odnośnikiem do jednego z postów informujących o wyzwaniu. Rozsiewajcie wici wśród znajomych miłośniczek heklowania!


I teraz rzecz najprzyjemniejsza! Nagrodą za udział w naszej zabawie będzie nie tylko posiadanie własnego, pięknego sweterka! Razem z Julią Pernix postanowiłyśmy ufundować włóczkowe upominki dla dwóch losowo wyłonionych uczestniczek! W skład każdej z nich wchodził będzie zestaw 4 motków (200 gram) włóczki widocznych na poniższych zdjęciach. Do przesyłki dołączymy również nagrody niespodzianki! :)















Ale to jeszcze nie wszystko!
UWAGA! 
Patronat nad naszą akcją objęła Sylwia prowadząca bloga galeryjka za miastem, która dystrybuuje włóczki marki DROPS na terenie Polski. Sylwia nie dość, że z ochotą zgodziła się ufundować nagrodę dla jednej z Was to jeszcze zwaliła nas z nóg swoją hojnością!
UWAGA! 
Każda z uczestniczek wspólnego dziergania na hasło otul jesień  otrzyma 30% rabat na zakup włóczek DROPS potrzebnych do wykonania swetra. Włóczki są już w drodze, uzbrójcie się w cierpliwość, w ciągu tygodnia powinny być dostępne w sklepie galeryjki. Kod rabatowy ważny jest do 15 września! Ale to nie wszystko....
PONADTO 
wśród biorących udział w wyzwaniu zostanie wylosowana szczęściara, do której poleci kupon o wartości 50 zł na zakupy w sklepie galeryjki !!!




Czy któraś z Was ma jeszcze wątpliwości, czy chce wspólnie z nami otulić się na jesień? ;)
Zapisywać możecie się pod tym postem :)



Info z 09.10.2014: w związku z przerażającą ilością spamu pod tym postem, zablokowałam możliwość dodawania komentarzy. Ale skoro akcja się zakończyła to chyba już mogę to zrobić bez wyrzutów sumienia :D

50 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Ja tu zaglądałam od 7, ale jeszcze nic nie było... :P

      Usuń
    2. Oj tam, no wiadomo, że o 7 nie było. ;)

      Usuń
    3. Ale jakie emocje, jakie oczekiwanie! :)

      Usuń
  2. Ale kusicie dziewczyny:)Zawsze chcialam zrobić jakies ubranie dla siebie,ale się boję że sobie nie poradzę:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie się zdecyduj i zapisz :) Na pewno dasz radę, wzór nie jest skomplikowany, a czasu jest tak wiele, że nawet w razie niespodziewanych problemów wszystkiemu da się zaradzić :)
      Jeśli chciałaś zrobić ubranie to to jest odpowiedni moment aby zadziałać w tym kierunku :)

      Usuń
    2. Bez gadania, zapisuj się. To jest TEN moment! :) Ja też nie robiłam swetra dla dorosłej osoby, więc jeśli Cię to zachęci: to też będzie dla mnie pewnego rodzaju debiut.

      Usuń
    3. Wszystko fajnie,tylko że nie mam kasy na włóczkę:(Jak mi przybędzie to się w trakcie dołączę...

      Usuń
    4. Mamy świadomość, że targnięcie się na taki zakup może być kłopotliwe... :( Ale może się uda :) Na raty, w prezencie z najbliższej nadarzającej się okazji... :) Trzymam kciuki za Twój udział :)

      Usuń
  3. Wchodzę w to! Zapisałam się już u Julii :-) Projekt wspaniały, włóczki kuszą ogromnie, a dzierganie szala baaardzo miło wspominam, teraz zapowiada się jeszcze ciekawiej. Mam pewne obawy, bo też nigdy jeszcze nie robiłam żadnego dużego 'ciucha' , ale kiedyś trzeba zacząć!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie, właśnie. Kiedyś trzeba! Podpisuję się. :)

      Usuń
    2. Super! :) Ja w sumie aż tak dużego ciucha też jeszcze nie robiłam :) Będziemy wszystkie debiutować :)

      Usuń
  4. Ja bym kciała... ale to raczej poczekam aż za dwa, może trzy lata przygotujecie kolejne wyzwanie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakbyś chciała to być była w stanie już teraz nauczyć się szydełkować na tyle żeby zrobić ten sweter do końca września ;) Ale wiem... zorganizujemy kolejne, żebyś miała szansę :D

      Usuń
  5. Kusi, kusi, ale no nie wiem czy się wyrobię :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skuś się, skuś ;) To 3,5 miesiąca, szmat czasu ;)

      Usuń
    2. Tak się zastanawiam ile włóczki jest potrzebne na takie cóś :-)

      Usuń
    3. Przy wzorze jest wszystko dokładnie rozpisane z podziałem na rozmiary :) W przypadku zakupu włóczek proponowanych w projekcie wszystko jest jasne :)

      Usuń
    4. A jak mi wyjdzie cos innego? :-) Bo w sumie to mam ochotę na coś w stylu chanellki :-)

      Usuń
    5. Nie będziemy bić ;) Tolerujemy inność :) No chyba, że to będzie inność na takim poziomie, że trudno będzie odnaleźć jakieś cechy wspólne - ale wtedy również chętnie poobserwujemy rozwój prac :)

      Usuń
    6. A dobra, raz kozie śmierć :-D najwyżej będę miała dwa swetry, zobaczymy co wyjdzie. Możecie mnie dopisać, mam nadzieję, że coś mi się uda zrobić, a nie tylko znów kasę na włóczkę wydać :-P

      Usuń
    7. Jupi! :D Witaj w gronie otulających jesień :) Na pewno się uda - motywacja przy takim wspólnym dzierganiu jest ogromna :)

      Usuń
    8. Teraz to tylko czekam na bat, który nade mną zawiśnie, żeby mnie mobilizować :-)

      Usuń
    9. To nie bat, to dobra energia będzie motywowała :)

      Usuń
  6. Ja też bym w to weszła ale ja już mam trochę zaczęty, odłożony na bok sweterek :-) może bym go wreszcie skończyła ?? Zalicza się do tej zabawy rozpoczęty już sweter??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zabawa zakłada dzierganie ze wspólnego wzoru - jeśli jest to wielkim zbiegiem okoliczności ten sam sweter, który my proponujemy to jak najbardziej może się liczyć :D

      Usuń
  7. hej:) a podpowie mi ktoś ile włóczki trzeba na ten sweterek? bo się nie umiem doszukać;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Według rozmiarów
      Rozmiary: S - M - L - XL - XXL - XXXL
      Materiał: 700-750-850-900-1000-1100 g

      Czyli na rozmiar S (84 cm w biuście) potrzebnych jest 14 motków włóczki Karisma
      :)

      Usuń
    2. Dzięki Ci wielkie dobra kobieto:) teraz dopiero zajarzyłam te cyferki :D

      Usuń
  8. Hmmm.... mam 5 pięknych granatowych włóczek z błyszczącą nitką na sweter i ponad połowa przodu zaczęta :-(( Gdyby nie to......... no am jeszcze wygraną Lenkę, ale to Len, nie nadaje się na taki sweterek. Ech... nie wiem, nie wiem... chyba będę zmuszona odpuścić, ale pomyślę ;-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomyśl. pomyśl :) Nie musisz decydować się od razu, nam będzie miło przywitać się w gronie otulającycj w każdym momencie ;)

      Usuń
    2. Pruć druciany przód niebieskiego swetra mi mocno szkoda, a niestety nie dam rady póki co finansowo na zakup nowej włóczki, póki co wam pokibicuję szczerze. Czasu jeszcze wiele więc może los się do mnie uśmiechnie ;-))

      Usuń
    3. Trzymamy kciuki za uśmiech losu :)

      Usuń
  9. Fajna inicjatywa i dzieki, ze moglam byc niejako wasza inspiracja. Jak na razie musze pomyslec, czy podlam temu projektowi... finasowo... Ale czasu sporo, wiec pewnie sie dolacze... na razie musze porobic finasowe obliczenia ;) Kibicuje wam juz od zaraz. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie świetnie jeśli się zdecydujesz ;) Wiemy, że udział w tym wyzwaniu wiąże się z niemałymi nakładami, co może niestety stać się przeszkodą, ale doszłyśmy do wniosku, że chcemy zainspirować Was do dopieszczenia samych siebie :) A sweter, mamy nadzieję, będzie nie do zdarcia :)

      Usuń
  10. A czy to będzie wielkie przestępstwo, jeśli zrobię ten sweterek z innej włóczki (nie z Dropsa)??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie będzie żadne przestępstwo :) Wzór jest od DROPSa i cudownie nam się złożyło, że Sylwia zaoferowała rabaty dla uczestniczek wyzwania. Ale nie przymuszamy do wykorzystywania akurat tych włóczek :)

      Usuń
    2. W takim razie zapisuję się.

      Usuń
  11. No i ja się zapisuję :) Został tylko zakup włóczek :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja też się zapisuję! Właśnie kończę jeden sweterek robiony prawie zgodnie ze schematem ze strony garnstudio i dziś pojawi się notka na blogu z efektem końcowym, zapraszam! I nie mogę się doczekać tworzenia nowego sweterka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Genialnie! Baaaardzo się cieszę :) Im nas więcej tym zabawa będzie fajniejsza :) Już się nie mogę doczekać Twoich pierwszych relacji :)

      Usuń
  13. Mam jeszcze pytanie- czy zmiany w projekcie t.j. dorobienie kapturka do swetra nie dyskwalifikują z projektu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, tego typu zmiany nie powodują dyskwalifikacji :) Ważne jest tylko żeby dało się w końcowym dziele rozpoznać pierwotny wzór ;)
      btw. ja sama zrezygnuję najprawdopodobniej z kołnierzyka i przyznam się, że też mi w głowie zaświtało żeby zastąpić go kapturem ;)

      Usuń
  14. Witajcie dziewczyny! Obserwuję Wasze poczynania od pewnego czasu i właśnie się zastanawiam, czy nie było by za późno na przystąpienie do projektu :) Mam tylko pytanie do osób korzystających z włóczki zalecanej: jaki rozmiar szydełka wybrałyście? Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że nie jest za późno :) Tu już koleżanki udowadniają, że jak się spiąć to i w tydzień sweter powstanie :) Także zapraszamy serdecznie, miło będzie dziergać razem z Tobą :)

      A szydełko do Karismy zgodnie z opisem mamy wybrać 4,5 mm, choć z tego co wiem dziewczyny już zmieniły na 4,0 mm... ja dziergam wciąż na 4,5 mm :)

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  15. To i ja z pewną dozą nieśmiałości się przyłączę ;) Jak tylko pojawią się zamówione włóczki wstawiam banerek na bloga i mam nadzieję do końca września się wyrobić, a co ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O jaaa, o jej :) Się nam zabawa rozkręca :)
      Witamy serdecznie :)

      Usuń
  16. Melduje, ze przystapilam do dzialan ! :)

    OdpowiedzUsuń