Będąc już "dużą dziewczynką" poczułam ZEW. Zaraziłam się. Postanowiłam spróbować. Najpierw pojedynczo, potem całymi stadami. W ten sposób poznawałam nowe techniki rękodzielnicze. Nadal jest wiele takich, które pozostają dla mnie tajemnicą. Być może kiedyś po nie sięgnę. Póki co cieszę się tymi które zmam, zgłębiam je i... nieustannie żałuję, że mam dla nich tak mało czasu!

Każdą chwilę poświęcam na pasję! Witam Cię w moim rękodzielniczym świecie przyjemności :)

czwartek, 24 lipca 2014

PszczUłka

Może pamiętacie jeszcze zeszłoroczny post napakowany błędami ortograficznymi? Dziś powtarzam ten błąd, po grubo ponad roku. ;) Tym razem PszczUłka nie będzie haftowana, a szydełkowa.
Wykonałam ją żaby rzutem na taśmę w ostatnim momencie dołączyć jakiś własnoręcznie zrobiony drobiazg do prezentu urodzinowego dla mojej prywatnej PszczUłki ;)
Kilka dni później zrobiłam drugą taką samą - dla siebie, jako brelok do wyjątkowych dla mnie kluczy - kluczy do domu, który wybitnie z pszczołami mi się kojarzy ;)

Wzorek na pszczołę zaczerpnięty stąd -> KLIK!

Mały drobiazg, ale moim zdaniem uroczy i wywołujący uśmiech... a może to tylko kwestia moich bardzo dobrych skojarzeń ;)

Czułku pszczUłki wykonane są z drucika kreatywnego - fajny patent ;)









Pięknego dnia Wam życzę :)

10 komentarzy:

  1. PszczUUUłka jest urocza! ;-)) ja takim sentymentem darzę czerwone biedronki (dziś już muszę zaznaczać, że czerwone bo nie wiadomo skąd sie wzięły te o innych kolorach, w dodatku gryzące i uczulające mnie) i każda szydełkowa biedronka-choć by mi krzywo wyszła-to zdaje mi się być najpiękniejsza !! ;-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, czerwone biedronki są urocze, w odróżnieniu do tych wszystkich żółtych, białych trujących mutantów ;)

      Usuń
  2. hihihi jest genialna :)
    Od razu wywołuje uśmiech na twarzy :D
    BUZIAK :*
    DECU Style

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I na dodatek ma funkcję ochronną - stróżuje przy kluczach :P

      Usuń
  3. :))) Przepiękna jest ta Twoja pszczółka, prześliczna i jakże słodka:)) Aż słychać jak bzzzyczy:)) Zazdroszczę talentu:) Pozdrawiam Cię słonecznie:)

    http://my-homeonthehill.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drobiazg, któremu poświęciłam małą chwilkę, a (mam nadzieję) wiele uśmiechu przynosi na co dzień ;)
      A talent... nie trzeba zazdrościć - szydełko w dłoń i do dzieła :) Zachęcam serdecznie, ale uprzedzam, że to uzależnia :)

      Usuń
  4. Urocza pszczółka , wśród zieleni wygląda jak prawdziwa :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żeby jeszcze miód dawała to by było już całkiem genialnie ;)

      Usuń
  5. Bzzz, bzzz, fajna bzyczkowa panna! :) A wśród zieleni to gigant, przez którego dostałabym zawału. ;)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło jeśli poświęcisz mi chwilkę i napiszesz komentarz :)