W związku z tym, że najbliższe dwa tygodnie będą dla mnie stresujące i pracowite i nie powinnam robić nic co mnie może za bardzo pochłonąć i odciągnąć od rzeczy ważnych postanowiłam, że nie rozpocznę jeszcze pracy nad swetrem, który będziemy wspólnie dziergały w najbliższych tygodniach! Bardzo mocne to było postanowienie... póki się nie złamało :D Ale nie, nie ruszę...
Jedyne co zrobiłam to próbka, żeby upewnić się, że wszystko pójdzie zgodnie z planem, bo doszły mnie słuchy, że niekoniecznie tak musi być...
Na zdjęcie pierwsze załapała się więc próbka i włóczka przewinięta na kłębek (dwa motki, bo z jednego kłębuszek był smutnie malutki ;))
Zdjęcie, choć kombinowane, prawie idealnie oddaje piękną barwę mojej Karismy! Jestem w tym kolorze zakochana po uszy i we włóczce już też ;) Sweter mój będzie trochę kameleonem, ponieważ włóczka w zależności od światła przybiera różne odcienie od szarości po piękną głęboką morską zieleń. To będzie miła praca :)
A odnośnie kłębuszków... to dopiero mój drugi projekt, przy którym praktykować zaczęłam przewijanie włóczki... zupełnie nie wiem dlaczego wcześniej tego nie robiłam, bo komfort przy końcówce nitki jest niewyobrażalny :)
Niu, niu, niu, uczyć się, przygotowywać! ;) Ale dobrze, że próbka tylko, przynajmniej wiesz na czym stoi, a ja będę miała mega wielki kłębuszek. :D
OdpowiedzUsuńA wiesz co mi z próbki wyszło? Ciut MNIEJ niż powinno! Aż jestem ciekawa jak to będzie wychodziło na całości ;)
UsuńMnie też wyszło ciut mniej, ale pomyślałam, że to może wina tego, że robię z innej włóczki.
UsuńJa generalnie dziergam stosunkowo ciasno zazwyczaj, więc te pół cm pewnie stąd ;) Włóczka duże znaczenie ma, ale skoro tylko "ciut" mniej to można dalej dziergać śmiało :)
UsuńOj, to chyba ja tez sprobuje :-) Co prawda wybralam inna włóczkę niz w projekcie, ale mam nadzieję, że sie uda :-)
OdpowiedzUsuńNa pewno się uda! :) Prucie może i przyjemne nie jest, ale wynagrodzi je efekt kocowy - w to wierzę bardzo :)
UsuńKolorek zdaję sie być bardzo ciekawy ;-)) trzymam za Was kciuki ;-))
OdpowiedzUsuńDziękujemy za kciuki, przydadzą się na pewno :)
UsuńO, fajny kolor! Już nie mogę się doczekać, kiedy coś więcej zacznie się wyłaniać :-)
OdpowiedzUsuńJa też nie mogę się doczekać... nie wiem czy zdołam się oprzeć jeszcze dwa tygodnie...
Usuńzapowiada się śliczny sweter :-)
OdpowiedzUsuńBędziemy miały tęczową galerię :)
UsuńChciałam dodać zdjęcie ale chyba za bardzo mi nie wyszło :(
OdpowiedzUsuńWyszło CI, wyszło, tylko to nie od razu widać wszystko poprawnie :) Ale działa :)
UsuńDziewczyny, które robią M-kę ile cm macie na dole?, bo ja mam wrażenie, że to mi wielkie wyjdzie, chociaż próbka wyszła dobra... :-/
OdpowiedzUsuńChyba zostałam jedyną robiącą M... ;) Bez naciągania na dole mam ok. 108 cm Generalnie, po przerobieniu dość sporej części mam wrażenie, że wychodzi mniej niż we wzorze, nie mogę się doczekać, aż będę miała zrobione do samej góry i będę mogła przymierzyć, bo jakiś taki we mnie strach, że się w to M nie zmieszczę :D
UsuńMoje luźno robione ma 124... :-/ chyba muszę ciaśniej, bo na razie to się mogę nim zamotać. Wg wzoru powinno być 116 cm na dole.
UsuńA może zmień szydełko na ciut mniejsze? Ja mam 8 mniej, Ty 8 więcej... zagadką jest dla mnie ten sweter :D
Usuńno nic, kolejne prucie i od nowa :-) Przynajmniej w tym jednym mam wprawę :-D
UsuńCałe szczęście, że prucie szydełkowych tworów jest łatwe ;)
Usuń